piątek, 11 maja 2012

Kurczaki

Po małych problemach z dostawą prądu... nie było go przez pół dnia....
Po przewożeniu inkubatora dwukrotnie....
Jednak kurczaki się klują, choć 2 dni później niż powinny :) 
Kilka zdjęć :)









Czekamy na resztę maluchów :) 

A w przekładaniu jajek dzielnie pomaga nam koteczka z mojej hodowli- Amelka mikomal*PL :) 


Bo przecież maluchy wydają fajne dźwięki :) 

Dziś pojechaliśmy do Grabowa po kolejne kurki bojowca malajskiego :)
Wróciliśmy z 3 pszenicznymi kurami :) 
Niedługo je pokażę :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz